Prywatność nie istnieje - sprawdź jak w 5 min dowiem się o Tobie wszystkiego!

Krok-5-pomysl-o-dodatkach (4).jpg

Tak dobrze przeczytałeś. 5 min dokładnie tyle czasu potrzebuję, żeby dowiedzieć się o Twoim życiu wystarczająco dużo, aby ukraść Ci tożsamość. Nie muszę być „hakerem”, ani posiadać jakiś specjalnych narzędzi. To wszystko jest na wyciągnięcie ręki, dlatego w dzisiejszym wpisie chcę Ci pokazać jak słabo dbamy o swoją prywatności oraz mało wiemy na temat otaczającego nas świata.

1.jpg

Jesteś fabryką produkującą dane

Nie wiem czy wiesz, ale każdego dnia produkujesz multum danych. Posiadając samego smartfona przesyła on domyślnie dane na temat Twojej lokalizacji, błędów w aplikacjach, najczęściej wbijanych słów w słowniku, przetwarzając Twoje komendy głosowe. Nawet jeżeli nie posiadasz smartfona w co nie wierzę :P to na bank korzystasz z mediów społecznościowych, ponieważ czytasz ten tekst. Tutaj zostawiasz masę informacji, które mogą zostać wykorzystane w różnych celach.

Krok-5-pomysl-o-dodatkach (3).jpg

Jak widzisz na każdym krok zostawiamy dane, a to tylko wierzchołek góry lodowej. W roku 2012 każdy z nas codziennie produkował około 500 mb danych dziennie. W samej Polsce co dzień produkowane było ponad 10 000 000 gb danych! Pomyśl, że to 10 000 zewnętrznych dysków o pojemności 1 TB.

2.jpg

Produkujemy więcej niż jesteśmy w stanie przejeść

W chwili obecnej produkujemy tyle danych, że nasze możliwości produkowania danych rosną szybciej niż możliwość ich przesyłu. Z tego też powodu np. Amazon przesyła swoje dane nie przez Internet lecz ciężarówkami. Tak po raz kolejny nie mieści się to trochę w głowie, ale dokładnie tak jest.

Dane w dzisiejszych czasach są nowym paliwem, które napędza gospodarkę. Oczywiste jest, że firmy takie jak Facebook lub Google produkują kosmiczne ilości danych. Jeżeli myślałeś, że usługi Googla lub Facebooka są darmowe to niestety muszę wyprowadzić Cię z błędu. Płacisz za te usługi własną prywatnością i danymi.

Na pewno korzystasz z karty kredytowej/debetowej. A wiesz, ze w taki sposób też produkujesz dane? Przecież w nie jednym filmie widziałeś pewnie, że ktoś kogoś namierzy w ten sposób. Firma Visa oraz Mastercard już jakiś czas temu zmieniła swój profil działalności. W chwili obecnej firmy te są przedsiębiorstwami wiedzy, które sprzedają dane na temat zakupów swoich klientów wielkim sklepom, agencją badawczym, itd. Kolejnym świetnym przykładem jest Tesla i Elon Musk. Google rozwija swoje algorytmy do autonomicznych samochodów po przez wynajmowanie inżynierów, aby poruszali się specjalnie przygotowanymi samochodami. Tesla poszła o krok dalej, ponieważ sprzedaje samochody, które przesyłają wszystkie zgromadzone dane do centrali i klienci płacą za samochody tej marki nie małe pieniądze. Tak zebrane dane również służą do ulepszania auto-pilota Tesli, lecz Elon nie płaci za te dane nawet $ dolara.

3.jpg

To po co te wszystkie dane?

No jak to po co. Żeby przewidywać przyszłość! Teraz na giełdzie grają głownie komputer, które zastępują ludzi. Dane oczywiście można wykorzystywać również w innych celach. Na podstawie głupich lajków na Facebooku możemy:

  • cechy osobowości,
  • poglądy polityczne,
  • orientację seksualną
  • pokrewne zainteresowania,
  • prawdopodobieństwo rozwodu <- tak to nie wymyślone :P
  • masę innych rzeczy.

Okazuje się, że algorytmy są w stanie dużo lepiej określić co nas interesuje i kim jesteśmy niż ludzie. Wykorzystajmy ogólnodostępne narzędzie takie jakim jest Facebook Insights, żeby sprawdzić kto jest typowym fanem Hello Kitty lub Forresta Gumpa.

Jeżeli chcesz sprawdzić co algorytmy powiedzą o Tobie wejdź na stronę Uniwersytetu w Stanford i zobacz ❤️

4.jpg

Jak dbać o swoją higienę w Internecie?

  1. Zdrowy rozsądek!
  2. Zmiany haseł conajmniej co pół roku
  3. Ochrona danych wrażliwych przy pomocy np. menadżerów haseł
  4. Szyfrowanie urządzeń i danych znajdujących się na nich
  5. Korzystanie tylko z zaufanych sieci WIFI oraz tunelowania VPN
  6. Korzystać z ustawień prywatności
  7. Czytanie wszelkich regulaminów serwisów oraz pilnowanie połączeń między aplikacjami
  8. Nie instalować oprogramowania z nieznanych źródłem

5.jpg

Utrata prywatności

Pamiętajmy, że nie ma czegoś jak prywatność w sieci. Pełna prywatność jest jedynie iluzją. Nic nie zastąpi nam zdroworozsądkowego myślenia, które hamuje nas przed upublicznianiem treści wrażliwych w Internecie. Idąc w przyszłość tracimy coraz szybciej prywatność, ale nie zatrzymamy tego. Trzeba się z tym pogodzić i zadbać pierw o uregulowanie tych kwestii na poziomie ogólnoświatowym, ponieważ rozmowy na ten temat trwają dopiero od kilku lat. Dotychaczas mamy i mieliśmy jedno wielkie eldorado. Z tego też powodu dbajcie o swoją prywatność, bo za kilkanaście lat będzie to jedna z najcenniejszych rzeczy jaką będziemy posiadać. 😎

Filmy uzupełniające


Źródła:

http://pbi.org.pl/wystapienia/2014-09-10%20InternetBeta_Prywatnosc%20jako%20wspolczesna%20waluta.pdf
https://bezprawnik.pl/dane-osobowe-wyludzenia-internet-telefon-2016/
https://www.privacytools.io


Śledź mnie w innych mediach społecznościowych

Blog~ Facebook ~Instagram ~Twitter

giphy (5).gif

Jeżeli zainteresował Cię ten artykuł śledź mój profil :)

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
25 Comments