Hej, bardzo się cieszę, że mój wiersz Poszukiwacz ostrych wrażeń został wyróżniony drugim miejscem w konkursie #pl-wierszokleci. Dziś przedstawiam kolejny poemat napisany z myślą o tej inicjatywie - tym razem drugiej edycji, którą @lugoshi ogłosił w tym wpisie. Zapraszam do czytania zgłaszanych dzieł oraz do dołączenia do zabawy!
Kosmiczna Inkwizycja
I
Na planecie Ziemia – peryferiach kosmosu
Gdzie dupy tubylców szczekają pieśń ich losu
Wylądował statek jaśnie inkwizytorów
Przybyli tu prawdą zionąć z wszelkich otworów
Prymitywny ludek, co włada tym pustkowiem
Twierdzi, że istnieją jacyś inni bogowie
Lecz w ich sercach prawda nie jest nawet domieszką
Pora po ojcowsku pokierować ich ścieżką
Dialog się rozpoczął od palenia na stosach
Wszak głowa otwiera się, gdy płomień we włosach
Potem nastąpiło właściwe nauczanie
Tych, którzy na chłodno woleli zmienić zdanie
II
Rozpaliła serca inkwizycja swym darem
Lud się opamiętał – ochoczo przyjął wiarę
Obiecał, że uczci każde kosmiczne święto
Głosząc nieprzerwanie wieść potomnym, zwierzętom
Parę osób nawet dostąpiło zaszczytu
Gdy inkwizytora nadawano im tytuł
Pobratymców mieli strzec przed bagnem zwątpienia
Co wciąga niechybnie, w heretyków zamienia
Inkwizycja w świetle sukcesu swej krucjaty
Odleciała prędko – nawracać inne światy
A jakiś człek mądry odezwał się nieśmiało:
Czy ktoś wytłumaczy, co się tu kurwa stało?
Zdjęcie ze strony pixabay
Mam nadzieję, że powyższy trzynastozgłoskowiec uradował Was lub skłonił do zadumy.💭 Jeśli tak, to serdecznie proszę o głosowanie i udostępnianie. 😉 Chętnie przeczytam również Wasze uwagi i komentarze. Jeszcze raz zachęcam do dołączenia do konkursu i śledzenia poczynań innych śmiałków. Zapraszam również do obserwowania mojego profilu.
Moje inne posty o podobnej tematyce: