Moje plany na przyszłość📆

Witajcie🙂 Jakoś wzięło mnie na taki temat przemyśleń. Jestem podobno optymistą. Staram się stawiać sobie cele i je realizować. Do tej pory do wszystkiego w życiu dochodziłem swoją ciężką pracą, bez pomocy materialnej rodziców, czy innych osób. W dalszym ciągu pracuję fizycznie, ale wierzę, że uda mi się kiedyś odejść z pracy i osiągnąć coś więcej. Nie wiem dlaczego, ale jakoś wierzę w mój sukces i mimo przeszkód nie mam zamiaru się poddawać!😎

Co mnie natchnęło na taki post? Być może kolejny dość ciężki dzień w pracy, który dał mi do zrozumienia : musisz to zmienić! Mam 28 lat i trochę planów na przyszłość, jak to niestety w życiu bywa do ich realizacji potrzeba głównie pieniędzy. Do tej pory normalnie starałem się oszczędzać i odkładać pieniądze. Gdy rok temu zacząłem się interesować Bitcoinem, to dało mi pewne nadzieje, że zwykły człowiek może dzięki temu mieć szanse coś osiągnąć. Czego nauczyłem się od tamtej pory? Głównie cierpliwości... W kryptowaluty zainwestowałem symboliczny 1000 zł. Początki inwestycji były kiepskie. Chciałem w jak najszybszym czasie zostać milionerem bez żadnej wiedzy o graniu na giełdzie. Skończyło się to tak, że w najgorszym momencie na Bittrex zostało mi około 20 dolarów... Z jednej strony chęć dołożenia następnych pieniędzy, by się odbić od dna, z drugiej strony złość, że mi nie idzie i chyba jednak całe życie zostanie mi pracować na etacie🙄Kiedy zacząłem coś zarabiać? Wtedy, gdy na giełdę wchodziłem coraz rzadziej... Dzięki temu, że jakby odpuściłem udało mi robić postępy. Dziś, nie licząc Steemit mam ponad 0.1 BTC co jest dla mnie wielkim sukcesem. Mimo obecnego trendu spadkowego stawiam sobie cel by do końca tego roku z pomocą Steemita zdobyć jednego całego Bitcoina. Zobaczymy co z tego wyjdzie😎

Co po drodze? Zapewne ślub i wybudowanie domu w którym zamieszkał bym z moją wybranką🙂 Dom od dziecka jest moim wielkim marzeniem, z racji tego, że mój dom rodzinny był daleki od ideału. Czy zwolnię się z pracy? Gdy tylko nadejdą większe sukcesy! Marze o tym, ponieważ mimo zarobków, z których jestem nawet zadowolony, pracuję 54 h w tygodniu🙄Życie strasznie szybko leci przez to. Chodź wielu ludzi nie wierzących w kryptowaluty twierdzi, że bujam w obłokach, to ja i tak wierzę w sukces, nie mam zamiaru się poddać i zmarnować szansy naszych czasów na to by zwykły człowiek mógł coś osiągnąć. Będę Wam czasem pisać jak mi tam idzie🙂 Na pewno optymistą zawsze pozostanę!😉

Pozdrawiam i dziękuję za przeczytanie😎

Źródło grafiki :https://pixabay.com