Archer - Bohater w TemaTYgodnia

Superbohater - fikcyjny bohater filmów, książek lub komiksów zwalczający szeroko pojęte zło.

Bardzo ładna definicja, mamy różnych superbohaterów walczących ze złem - Superman, Batman, Spiderman, X-Meni ... długo można wymieniać. Nigdy specjalnie nie interesowałem się superbohaterami, gdyż schemat działania był często taki sam - z jakiegoś niemożliwego zwykle powodu osoba ma super moce (albo mieszka na innej planecie, albo pająk ugryzł ... w zasadzie tylko Batman ma jakiś sens, gdyż realnie (w teorii) mógłby istnieć). Na początku bawi się super mocami, by z czasem ratować świat przed złem.

Według mojej obserwacji rzadko kiedy bohater swoją pracą staje się nim. W sensie oczywiście mówi się bohater na kogoś kto uratował człowieka przed śmiercią, ale typowy superbohater nie bawi się w pojedyncze przypadki.

Dziś opiszę dość łamiącego stereotypy bohatera - Archera z serii Fate, czyli Emiya Shirou.

Uniwersum

Ogólnie anime jest dość proste. Na świecie jest trochę magów, czyli osób z magicznymi splotami. Jeśli magowie mają jakieś pragnienia to zostają wybrani przez Świętego Graala do wielkiej bitwy o Graala. Każdy z nich dostaje jednego bohatera z przeszłości, teraźniejszości lub przyszłości.

Każdy bohater należy do konkretnej klasy: Assassin (zabójca), Saber (Szermierz), Caster (Czarnoksiężnik), Archer (Łucznik), Lancer (Lansjer), Berserker, Rider (Jeździec). Każda klasa ma swoje profity.

Bohaterowie w Fate nie opierają się (zwykle) na fikcyjnych bohaterach, a na ich mitach. Warto wspomnieć, że za zwyciężenie w walce o Graala można spełnić swoje życzenie.

W tekście nie skupimy się na jego zdolnościach bojowych, a na bezpośredniej historii powstania bohatera.

Historia Emiya Shirou

Od tego miejsca zaczynają się spoilery

Historia Fate Zero (prequelu) opowiada o wojnie o Graala sprzed 10 lat. Ostatecznie walka między dwoma Emiya Kiritsugu i kimś (:P) powoduje "otworzenie się' Graala i wylania many (czy czegoś) na miasto powodując jego zniszczenie. Shirou jako małe dziecko zostaje uratowany przez Kiritsugu, a następnie adoptowany.

W swoim nowym domu Shirou uczy się od ojca magii wzmocnienia (powoduje wzmocnienie konstrukcji danej rzeczy - np. o wiele jaśniej świecącą żarówkę) czy odtwarzania (odtwarzania przedmiotów). Kiritsugu gdzieś po drodze umiera.

Młody dzieciak ma marzenie stania się superbohaterem na zasadzie pomagania ludziom w codziennych czynnościach - pomaganie w nauce innym i tak dalej.

10 lat po wydarzeniach z Fuyuki (miasto) powstaje nowy Graal, w którym Shirou dostaje sługę klasy Saber i w zależności od zakończenia "coś się dzieje" (anime jest na podstawie gry komputerowej z wieloma zakończeniami).

Historia Archera

Po latach od bitwy o Graala Shirou zaczyna swoją misję bohatera. Jeździ po krajach objętych terroryzmem i zabija ich. Jego marzeniem jest ocalić jak najwięcej osób. (Niestety niewiele więcej jest opowiedziane w dwóch zakończeniach, może więcej w trzecim).

Zostaje przez ludzi oskarżony za wywołanie konfliktów i powieszony. Po śmierci zostaje przez Graala wyjęty poza czas i przestrzeń i staje się Protektorem, czyli osobą, która zabija w imię nie doprowadzenia do zagłady planety ...

Ostatecznie podczas tej samej bitwy co Emiya - Archer pojawia się u boku Tohsaki Rin.

Jego marzeniem dla którego walczy jest usunięcie siebie z egzystencji (co może być problematyczne gdyż jako bohater jest poza działaniem czasu).

Na zakończenie

Nie wiem czy mój tekst ma sens, ale Archer moim zdaniem jest przykładem bardziej rzeczywistego bohatera. W komiksach bohater to super koleś, którym każdy chce być - w zasadzie niepokonany, silny, a kobiety wzdychają do nich. Łucznik jednak chciał usunąć się z egzystencji, wszystko w co wierzył zdradziło go. Moim zdaniem gdyby tego typu bohaterowie istnieli, to mogliby nie być zbyt szczęśliwi swoim życiem - po prostu odwalaliby brudną robotę.


Niestety do tego typu artykułów nie ma ogólnych materiałów (wolnych). Wykorzystane zostały kadry z anime. Ogólnie polecam obejrzeć jak ktoś ogląda tego typu rzeczy - na początek Fate Zero.

Mam nadzieję, że tekst nie jest zbyt chaotyczny.

Artykuł w nawiązaniu do tematu nr 3 konkursu temaTYgodnia #14

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
5 Comments