Puszyste, złociste, chrupiące i przepyszne! Spróbuj, a już nigdy nie sięgniesz po te na sklepowej półce! :)
Szykuję dla Was przepis na idealnego burgera i nie wyobrażam sobie, że mógłby on trafić do chemicznej bułki kupionej w sklepie.
Dlatego zaczynamy od podstaw i sami przygotujemy sobie pieczywo, które będzie idealnym dopełnieniem dla takiej solidnej porcji mięsa! :)
Mam nadzieję, że przygotujecie je w domu i sami poczujecie jak bardzo różnią się od bułek, które proponują nam w sklepach.
SKŁADNIKI (na 6 sztuk)
- 350g mąki pszennej
- 13g świeżych drożdży (lub 3,5g drożdży suchych)
- 2 łyżki brązowego cukru (może być również zwykły)
- 160 ml mleka
- 35g masła
- 1 jajko
- 1/2 łyżeczki soli
Do ozdobienia wierzchu:
- 1 żółtko
- 1 łyżka mleka
- 1 łyżka ziaren sezamu
- 1 łyżka czarnuszki
PRZYGOTOWANIE
Zaczynamy od rozczynu. Na początku podgrzewamy mleko, powinno być ciepłe, ale nie gorące.
Do miski dodajemy drożdże o temperaturze pokojowej i pół łyżeczki cukru a następnie dokładnie rozcieramy. Wlewamy 100 ml ciepłego mleka, dodajemy łyżeczkę mąki i dokładnie mieszamy. Rozczyn stawiamy w ciepłym miejscu i pozwalamy mu rosną 7-10 minut. Możemy też wstawić miseczkę do garnka z ciepłą wodą. W międzyczasie możemy roztopić i przestudzić lekko masło.Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól, przelewamy do niej rozczyn i delikatnie mieszamy łyżką. Następnie stopniowo wlewamy ciepłe mleko.
Do masy wsypujemy cukier, wbijamy jajko a kiedy składniki się połączą możemy zacząć wyrabiać ciasto. Kiedy będzie jednolite dolewamy roztopione masło, łączymy z masą i wyciągamy na stolnicę/blat do wyrobienia. Ciasto z początku będzie się kleić, więc potrzebne jest trochę cierpliwości. Jeżeli będzie zbyt lejące podsypujemy je mąką - potrzebne jest wyczucie, więc najlepiej wygniatać je rękami. Po około 15 minutach, kiedy ciasto zrobi się elastyczne i będzie dość łatwo odchodzić od ręki można przełożyć je do miski, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na godzinę.
Wyrośnięte ciasto przekładamy na blat podsypany mąką, jeszcze raz wyrabiamy ( 2-3 minuty) i dzielimy na 6 części. Z każdej formujemy kulkę, kładziemy na dużą blachę do pieczenia i lekko spłaszczamy dłonią. Kiedy wszystkie kulki będą gotowe odstawiamy je do ponownego wyrośnięcia na 30 minut.
Nagrzewamy piekarnik do 210 stopni (góra i dół). Do miseczki dodajemy żółtko, mleko, porządnie mieszamy i pędzelkiem smarujemy każdą, wyrośniętą bułeczkę. Posypujemy je z wierzchu sezamem lub czarnuszką i wkładamy do piernika. Czekamy 15-18 minut, wyciągamy, studzimy i idealne bułeczki do burgerów mamy gotowe!
Bułki najlepiej przygotować dzień wcześniej i trzymać w foliowej torebce. Nabiorą wtedy fajnej sprężystości i wchłoną część soków, które uwolnią się przy składaniu burgera.
Przepis z moimi patentami na burgera zamieszczę po Świętach, więc zostawiajcie follow żeby go nie przegapić. :)
Tymczasem życzę wszystkim Wesołego Alleluja!
Foodini