PASJA JEST PRZEWODNIKIEM DO NAJWIĘKSZYCH TAJEMNIC...
Tak się rodzi Pasja i Hobby... Wywiad ten przeprowadziłem w 2006r
#TemaTygodnia
Wywiad z Janem Czernielem - organizatorem wystaw edukacyjnych o tematyce entomologicznej...
Kamil Kowalski: Pozwolisz że na wstępie zadam Ci bardzo prozaiczne pytanie, skąd u Ciebie taka pasja?
Jan Czerniel (Jankol): Zawsze chciałem być leśnikiem. Życie mnie jakoś skierowało inaczej. Skończyłem Szkołę Oficerską w Poznaniu... później poligony, lasy, pola. Namioty po lasach i polach, "rejony alarmowe". A tam pełno robactwa... I tak od 1986 roku razem z kolegą
zaczęliśmy łapać i preparować owady. Oczywiście robiliśmy masę błędów w tym wszystkim. Robiliśmy to na "wyczucie" metodą prób i błędów - wyciągając wnioski.
Wtedy nie było takiego dostępu do literatury i internetu.
KK: To jak sobie radziłeś? Przyjaciele nie patrzyli się dziwnie na Ciebie i twoje nowe hobby?
JC: Kontakty z innymi entomologami należały do rzadkości, do wszystkiego trzeba było z mozołem, trudem dochodzić. Szukać np. w książkach telefonicznych adresów Towarzystw Entomologicznych. Oczywiście, że patrzyli dziwnie - od razu ksywa " Jaś motylek" , "Motyl ", "Jaś żuczek". Przełożeni też jakoś tak dziwnie się patrzyli - no i raczej te hobby nie pomagało.
Ale muszę przyznać, że było to trochę zaraźliwe tzn. po jakimś czasie na poligonach koledzy, podwładni (żołnierze) przynosili ciągle jakieś "robaczki" do namiotu. Czasami nawet w nocy (śmiech).
KK: A rodzina tolerowała i toleruje to wszystko? Przecież dla większości owady to coś paskudnego.
JC: Rodzina raczej toleruje to hobby. Żona jest nauczycielką biologii w LO i gimnazjum.
Nawet czasami jej "jestem pomocny" tak jak żona dla mnie. Ja nie mam wykształcenia entomologicznego - biologię skończyłem na Szkole Podstawowej - później szkoły techniczne bez przedmiotu "biologia". Tak że żona "sprawuje" niejako opiekę merytoryczną - zwłaszcza w nazewnictwie i pisowni "łacińskiej". Gorzej z moimi dziećmi. Jakoś nie potrafiłem "zaszczepić" im zamiłowania do zbierania, preparowania, hodowli owadów i pajęczaków.
KK: Słyszałem również że jesteś organizatorem wystaw... Ile zajmują twoje zbiory i jak je zdobywałeś bo przecież nie posiadasz tylko owadów polskich?
JC: Już od jakiegoś czasu organizuje w Kołobrzegu (jestem mieszkańcem tego miasta) i okolicach wystawy edukacyjne pt. "Świat owadów" i „Żywe zwierzęta tropikalne". Ostatnio zbiory owadów spreparowanych - przebudowałem, tzn. są w większych gablotach, doszły nowe ciekawe tematy. Wystawa nabrała innego (chyba lepszego) wyglądu . A przy tym zwiększyła się liczba okazów - było ok 1000 teraz jest znacznie więcej. Okazy zdobywane są różnymi "drogami". Większość owadów krajowych osobiście złapałem, spreparowałem . Owady egzotyczne to już wymiany, zamiany, zakupy... Posiadam sporo owadów prawnie chronionych (oczywiście każdy okaz jest wpisany na specjalną listę i mam na ich przetrzymywanie specjalne zezwolenie od odpowiednich władz). Egzotyczne okazy zajmują większą część wystawy. Posiadam właściwie przekrój najładniejszych, największych w poszczególnych rzędach i rodzinach.
KK: Twoje wystawy - "Świat owadów” i „Żywe zwierzęta tropikalne"... czyli nie tylko zajmujesz się owadami na "szpilkach"... co posiadasz w "żywej kolekcji"?
JC: W żywej kolekcji posiadam pająki, skorpiony, owady... Staram się mieć jakieś rzadkie, wyjątkowe, kolorowe, duże okazy.
KK: A które z nich są twoimi pupilami i którym poświęcasz najwięcej czasu?
JC: Nie wyróżniam jakoś specjalnie poszczególne osobniki ale... (śmiech) bardzo lubię Acanthoscurrie geniculatę i Theraphose blondi. Mam bardzo piękne pająki z rodzaju Brachypelmy (oczywiście wszystkie posiadają stosowne dokumenty rejestracyjne). A posiadam B. smithi, B. augustum, B. boehmei, B. auratum no i B. albopilosum z B.vagansem oraz jeszcze kilka ciekawych gatunków pająków nadrzewnych i żyjących podziemią . Ze skorpionów bardzo duże Pandinusy imperatory, P.cavimanus, Heterometrusy i ciekawego Hottentotta hottentotta - taki skorpion, który rozmnaża się dzieworodnie. Posiadam tez rzadkie owady mi.n straszyki Haanella muelleri i Haanella dehaanii, Hsteropterix dilatate, oraz patyczaki P. serratipes (osiągające ok 55 cm :)
KK: Czy masz jakiś "złoty środek" na udaną hodowle... Taki którym byś mógł się podzielić z wszystkim młodymi hodowcami? Na co powinni zwracać przede wszystkim uwagę w hodowli owadów i ptaszników.
JC: Przede wszystkim cierpliwość. Wszystkie owady, pająki i skorpiony potrzebują cierpliwości, staranności. Związane jest to z ich długim rozwojem, inkubacją, później wzrostem, dojrzewaniem. Wiem, że część kolegów nie ma tej cierpliwości. Zagląda co chwilę do terrariów (przez co stresuje tylko znajdujące się tam zwierzęta)... A im potrzebny jest dobry (świeży pokarm) i spokój.
KK: Wiesz że spora grupa młodych ludzi uważa Cię za autorytet. Z tego co wiem już co niektórzy Cię naśladują - kleją swoje małe gablotki i rozpoczynają też hodowle owadów. Jak Ty to robisz, że wzbudzasz w ludziach taką sympatie i szacunek...?
JC: Może mój wiek 47 lat skończyłem kilka dni temu (śmiech).
KK: Znam kilka osób w podobnym wieku i nikt z nich nie zjednał sobie tylu przyjaciół i "uczniów" co Ty.
JC: Pamiętając "moje problemy", łatwiej jest mi teraz "dzielić" się wiedzą z młodszymi kolegami.
A przede wszystkim chodzi mi o to żeby nie powielali moich błędów...
-%20samiczka%20-fot.Jan%20Czerniel.jpg)
KK: Chciałem Ci bardzo podziękować za wszelką pomoc i życzyć Ci jeszcze większych wystaw i jeszcze większych sukcesów.
JC: Również dziękuje. Mogę tylko życzyć wszystkim sukcesów hodowlanych i kolekcjonerskich .
Chciałbym jeszcze zaprosić wszystkich do Kołobrzegu na wystawę " Wystawa żywych zwierząt tropikalnych"
Zapraszam na: https://web.facebook.com/wystawazwierzat/
[Wywiad pochodzi z 2006 r]
I am the autor of the photos / Fotografie są mojego autorstwa.
A tu możesz dowiedzieć się czegoś o mnie i przybić przysłowiową piątkę:
@kamilkowalski/dzien-dobry-steemowicze-or-hello-all
Here you will find something about me and here you can say hello:
@kamilkowalski/dzien-dobry-stemowicze-or-hello-all
If you want to see other unusual animals click here: @kamilkowalski