Człowiek - najlepszy czy najgorszy przyjaciel psa?

Miałem ostatnio okazję obejrzeć film "Megan Leavey". Kto jeszcze nie widział to gorąco polecam.

(Można go zobaczyć "za darmo" np. na hbogo wykorzystując tzw. pierwszy miesiąc próbny.
https://hbogo.pl/terms-and-conditions-direct-subscription
Przeczytajcie dokładnie punkty 2.4 i 2.5 i nie zapomnijcie rozwiązać umowy w czasie trwania okresu próbnego.)

Tekst zawiera delikatne spojlery!

Film jest oparty na prawdziwej historii kobiety... pod tym właśnie imieniem i nazwiskiem. Jest to Amerykanka, która zaciągnęła się do marines i postanowiła, że będzie wraz ze swoim partnerem wykrywała ładunki wybuchowe i ratowała w ten sposób swoje koleżanki i kolegów z wojska przed utratą zdrowia i życia. Jej towarzyszem w tej niebezpiecznej misji został Rex - owczarek niemiecki. Nie chcę więcej zdradzać, żeby Wam nie psuć zabawy, ale po obejrzeniu filmu (i przeczytanych historii w prasie pojawiających się co jakiś czas o strasznym traktowaniu zwierząt przez swoich "panów") nasuwają się pewne pytania.

Mówi się, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Czy dla wszystkich ludzi? Może dla niektórych jest to zabawka, którą można odstawić kiedy się znudzi?

wtf.png

To nie tweet z dzisiaj, a więc Prima Aprilis odpada. Z resztą byłby to bardzo głupi "żart". Zastanawiam się czy ten i podobni ludzie są pozbawieni rozumu, wyobraźni i empatii? Kupili sobie pieska, pobawili się trochę i co? Cya? "Ale jak za jakiś rok lub dwa zmienię zdanie to chcę go znowu, ale tylko a jakiś czas." Co to jest? Jakaś zabawka, którą można schować do szuflady? Są ostrzejsze przypadki; jak wywożenie do lasu i przywiązywanie do drzewa, żeby "przypadkiem" nie wrócił "do domu" albo wyrzucaniu z jadącego samochodu. Niektórzy nie wiedzą, że psy rosną i nie wymieniają im obroży (z łańcucha!). Jakiś czas temu był głośny przypadek jak znaleziono czworonoga z wzrośniętą obrożą w szyję. Brak słów... Inna, dość często (?) spotykana sytuacja - zostawiania zamkniętego psa w samochodzie latem i udanie się na zakupy. Jak nie będą zbyt długie to "pupil" może będzie jeszcze żywy!!!

Pies - członek rodziny?

Część z nas ma/miała psa/y. Inni mają kogoś znajomego, kto posiada czworonoga. Nie trudno zaobserwować, że przywiązują się one do swoich panów. Spójrzcie przy najbliższej okazji jak będziecie ze swoim psem na spacerze/zobaczycie taki duet, jak często zwierzak spogląda na swojego pana. Albo jak wracacie z pracy to kto się najbardziej "ożywia"? Niektórzy traktują je wręcz jak członków rodziny. Psy potrafią nawet nauczyć nas bardzo ważnych rzeczy. O tym, czego Rex nauczył Megan dowiecie się oglądając film.

Zapchane schroniska.

Ilu właścicieli dba o swoje zwierzęta? Ilu pastwi się nad nimi? Jaki odsetek psów to "zabawki", które się znudziły i zostały oddane do schronisk? Dokładnych statystyk nie poznamy, gdyż wielu historii nie ma kto opowiedzieć. Mam nadzieję, że filmy takie jak ten pomogą niektórym zastanowić się nad tym co robią.

Jeżeli zamierzasz oddać swojego psa to pamiętaj, że on "zawsze będzie Cię szukać. Czasami zapominamy, że kiedy przyjmujemy je do naszej rodziny to one nas też." cytat z "Megan Leavey"

Myślę, że mogę polecić jeszcze jeden film na ten temat "Mój przyjaciel Hachiko".

#tematygodnia Temat 3: Zwierzęta na dobre i na złe

Zdjęcia: https://pixabay.com

UPVOT.png

Miłego dnia.

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
12 Comments