Coś na temat polskiej społeczności Steemit

Witam serdecznie

Post który w tej chwili czytacie, postanowiłem napisać z paru względów.
Po pierwsze, jest to swego rodzaju komentarz do posta użytkownika @mmmmkkkk311 odnośnie opiekunów polskich tagów. Uznałem, że przy okazji sytuacji, która zaistniała, a która to sprowadziła istną wojnę na linii @noisy - @lenarose warto poruszyć parę moim zdaniem dość istotnych kwestii. W dużym skrócie - użytkownik @noisy, zdecydował się oflagować użytkowniczkę zajmującą się publikowaniem treści erotycznych od góry do dołu, co spowodowało kompletne zniszczenie jej reputacji. Sytuację tę zdecydował się jednak odwrócić użytkownik @mmmmkkkk311, głosując na jej posty, by ta odzyskała reputacje, delegował on jej również 250 SP, by ta opiekowała się polskimi tagami erotycznymi (NSFW).

Kolejny powód, dla którego piszę ten post, to fakt, iż zgłosiłem się na stanowisko jednego z kuratorów polskiej społeczności w kuratorstwie OCD. Chciałbym w tym poście przedstawić dlaczego zdecydowałem się w tym uczestniczyć, dla czego się zgłosiłem i jaką prezentuję wobec tego potencjalnego stanowiska postawę.

Ostatni powód, to chęć podzielenia się ze wszystkimi moim zdania na temat platformy, licznymi obserwacjami i tego, jak sądzę, że powinna być rozwijana polska społeczność Steemit. Chciałbym opisać, jakie postawy moim zdaniem warto prezentować, chcąc samemu zyskać na Steemit i chcąc, by wszyscy również zyskali, również dla nowych użytkowników mniej-więcej opisać jak Steem działa, na jakich zasadach i kto tutaj tak na prawdę rządzi.

Dość wstępu? Przejdźmy więc do rzeczy.

Inwestycja

Tego skąd biorą się pieniądze dla użytkowników Steem nie będę tłumaczyć. Jedyne o czym wspomnę, to rzecz kluczowa: Steem Power.
Na Steemit rządzą użytkownicy. Steem Power stanowi udział w blockchainie, posiadając pewną ilość tokenów, użytkownik staje się jednocześnie posiadaczem pewnej części blockchaina, staje się on JEGO WŁASNOŚCIĄ.

Głosy nie są zwykłą nagrodą za zakup Steem Power. Nie powinno się o mocy głosu myśleć w ten sposób. Pewna moc głosu, którą uzyskuje użytkownik po zainwestowaniu kapitału w Steem Power, jest dla niego NARZĘDZIEM dającym możliwość regulowania sieci wedle tego, jak chce by ona wyglądała. Oddając swoje głosy, użytkownik taki powinien dążyć do polepszania jakości sieci. Dokładnie tym jest Steem Power - jest to token, w zamian za którego zakup dostajemy wspomniane narzędzie umożliwiające nam dbanie o jakość sieci, a tym samym o wartość naszego tokenu.

Inwestor posiadający moc głosu, powinien domyślnie głosować na te treści, które są wartością dodaną dla blockchaina, które uważa za potencjalne interesujące dla odbiorców. Również głosem wspierani powinni być użytkownicy, którzy starają się działać dla dobra społeczności, ogólnie - dla dobra wspólnego. Myślę, że spora część użytkowników, którzy posiadają duże ilość SP, wykazują się sporym rozsądkiem, takie też prawdopodobnie było założenie, gdy Steem powstawał - chyba jasne, że osoba inwestująca duże pieniądze w Steem, raczej będzie chętna dbać o wartość tego, co kupiła - dbać o jakość blockchaina.

Flagi

Poza głosami, są jednak też flagi. Tutaj chciałbym zaprezentować jak one zdecydowanie powinny działać, do czego służą, a również do czego zdecydowanie nie służą.

Osoba inwestująca w STEEM, tak samo jak głosy, rozdawać może tzw. flagi, stanowiące głos ujemny. Wykorzystanie takiej flagi zmniejsza wartość flagowanego posta o odpowiednią wartość zależną od SP osoby głosującej oraz w zależności od reputacji osoby flagującej, może również zaszkodzić reputacji osoby flagowanej.

Jasne jest, że platforma jaką jest steemit, poza systemem głosu potrzebuje zdecydowanie również możliwości właśnie takiego ujemnego głosu, by ukryte mogły być pewne posty, a niektóre treści nie otrzymały wynagrodzenia, gdy zdaniem społeczności to się danej osobie nie należy. Warto jednak przed zagłosowaniem zadać sobie parę pytań.

Osobiście, przy rozdawaniu głosów nie zadaję sobie pytania "czy post mi się podoba", pytanie które sobie zadaję brzmi raczej :

"Czy moim zdaniem post lub osoba która go opublikowała działa na korzyść sieci?"

Oczywiście gdy post jest dobry, ciekawy i mi się podoba, to użytkownik otrzymuje ode mnie głos, czy inne moje wsparcie. Oczywiście nie jestem osobą władającą jakimś olbrzymim głosem, ale podaję siebie raczej jako przykład. W przypadku flagi sprawa ma się analogicznie. Flaga nie powinna zostać przyznana za post, który mi się "nie podoba".

Zadać powinniśmy sobie pytanie "czy moim zdaniem post, jak i osoba która go opublikowała działa na korzyść sieci". Odpowiedź brzmi "nie"? To może teraz inne pytanie:

"Czy moim zdaniem post lub osoba która go opublikowała jest szkodliwa dla sieci?"

W momencie, gdy odpowiedź jest twierdząca, nie jest naszym prawem posta takiego potraktować flagą - jest to wręcz w pewnym sensie nasz obowiązek. Wszyscy dbając o rozwój Steem powinniśmy się troszczyć o to, by tokeny trafiały do osób działających na korzyść platformy, wszystkie tokeny, które trafiają w niewłaściwe ręce lub treści zaniżające poziom platformy, bądź po prostu treści szkodliwe, bezwartościowe, obraźliwe i wszelkie tego rodzaju, powinny zasługiwać na flagę.

Gdy sami nie posiadamy odpowiedniej mocy głosu, by oflagować konkretnego użytkownika, powinniśmy skierować się w zależności od przewinienia twórcy posta choćby do grupy steemcleaners zajmującej się nadużyciami w sieci, bądź przykładowo do innych użytkowników społeczności polskiego tagu steemit na STEEMIT.CHAT. Użytkownicy dbający o poziom platformy powinni być wdzięczni, za wskazanie nieodpowiednich treści, zwróćmy jednak uwagę na ważny fakt:

Treści szkodliwe, to nie takie, z którymi się nie zgadzamy, nie takie, które są niezgodne z naszymi przekonaniami, czy ideologią. To nie treści, które uważamy za po prostu kiepskie. Jeśli się nie zgadzamy z czyimiś poglądami, a widzimy, że post który prezentuje został wykonany w interesujący sposób, z myślą o konkretną społeczność jest wręcz czymś korzystnym często z punktu widzenia platformy, osobiście często decyduję się na oddanie głosu na taki post, po czym wyrażam swoje odmienne zdanie w komentarzu - dyskusje, to również treści pod każdym względem wartościowe, nieraz warto rozmawiać, nie flagować.

Kwestia Noisyego

Czy w świetle tego, co napisałem powyżej, użytkownik @noisy postąpił źle flagując użytkowniczkę @lenarose? Przypomnę, że wykorzystał on swoje flagi, by zmniejszyć znacznie jej reputację i niejako zmniejszyć znacznie jej wpływ na Steem. Uznał on jej treści za bezwartościowe i szkodliwe. Warto zaznaczyć, że również znaczna część społeczności miała w tym swój udział - Noisy wedle tego co opisał na chacie, otrzymał od członków polskiej społeczności paręnaście skarg na @lenarose, nie ukrywam, że sam sądzę, iż to co publikowała do tej pory @lenarose pozostawiać mogło sporo do życzenia. Z ilością flag od Noisyego trudno mi się do pewnego stopnia zgodzić, trochę mi żal @lenarose i tego, jak chcąc nieco zaistnieć w polskiej społeczności, została kompletnie przez nią zniszczona. Noisy jednak, jako osoba najbardziej ze wszystkich zainteresowana jakością blockchaina, bo posiadająca sporą ilość udziałów, mógł jak najbardziej podjąć decyzję o oflagowaniu @lenarose.

Zaznaczyć muszę przy tym, że stwierdzania użytkowniczki, iż jakoby miałoby mieć to miejsce z zawiści, bez najmniejszej wątpliwości są bezpodstawne. Nie jestem Noisym, ale to co zrobił on, zrobił z pewnością w zgodzie ze swoją moralnością, nie chciał tym zrobić nic złego, a wręcz przeciwnie, zrobił on to dla dobra społeczności i z myślą o wizji blockchaina takiego, jaki on sobie widzi. Jako inwestor, osoba zdecydowanie zasłużona dla całego Steem, miał on prawo do takiego postąpienia, przy czym jego zachowanie, powtarzam jeszcze raz, jest jak najbardziej uzasadnione. Jeśli @lenarose chce dobrze funkcjonować na Steemit, powinna postarać się działać dla jego dobra, starać się zbudować wokół siebie swoją społeczność, której jakość pozostanie w jakiś sposób konkurencyjna względem innych serwisów i która to produkować będzie dobrej jakości treści, posiadające swoich odbiorców. Publikacje Leny, moim osobistym zdaniem, niestety takie nie są, co nie znaczy, że w przyszłości nie mogą takie być.

Kolejna rzecz, to podejście na trzeźwo do podobnych sytuacji. Sam oflagowany nigdy nie zostałem, więc może nie powinienem zabierać w tym miejscu głosu, a jednak uważam, że w podobnych sytuacjach najważniejszy jest konstruktywny dialog i szukanie rozwiązań problemu, zamiast prowadzenia wojen i rzucania inwektywami. Działanie pod wpływem emocji i próby wytykania błędów dużym użytkownikom platformy rzadko przynosi rezultaty, często wręcz miewa działanie odwrotne.

Kwestia Mmmmkkkk311

Historia tego użytkownika, jego funkcja w polskiej społeczności Steemit, jest równie ciekawa, co kontrowersyjna. Osobiście po wielokrotnych przeprawach, po wielu wojnach z MK doszedłem do paru bardzo cennych wniosków, liczne spory wynikające pomiędzy nim, a częścią społeczności, wiele nauczyły zarówno mnie, jak i pewnie jego.

MK również jest silnym inwestorem w sieci Steem. Bez wątpienia chce on dla niej dobrze, z tych samych względów z resztą, co większość dużych inwestorów, jak i przykładowo mnie. Na jego przykładzie łatwo zauważyć, że kontrowersyjne treści na Steemit nieraz nie mają łatwo. Swego czasu część użytkowników, w tym ja, oburzona była tym, że MK flaguje część użytkowników, próbujących zwalczać treści, publikowane przez osoby kontrowersyjne, przez twórców treści w jakiś sposób "alternatywnych".

Dziś widać wyraźnie, do czego to doprowadziło. Stworzył on sporą społeczność wokół tematyki, którą sam porusza, a która to poruszana jest również przez innych użytkowników, skupionych wokół tej społeczności. Udało mu się utrzymać w sieci wielu użytkowników, nieraz bardzo wartościowych. Zachęca on do tworzenia treści na oddzielnym tagu - reakcja, którego twórcą był on, wraz z użytkownikiem @minprawdy. Nie widzę zbyt wielu podstaw, by twierdzić, że wszystko co robi, jest działaniem z myślą o dobrze platformy i jej rozwoju. Choć jego wizja tego, jak miałby ten rozwój wygląda, jest inna od tej, którą wyznaje część użytkowników, to jest ona moim zdaniem dobra, w dużej części ją podzielam.

Tak jak wspomniałem - na udział w puli emitowanych przez blockchain tokenów, zasługują wszyscy wpływający pozytywnie na rozwój sieci - MK zasługuje, zasługują twórcy tagu #reakcja, również osoby chcące podejmować na kontrowersyjne tematy dyskusje. Szczególnie wartościową, działalność MK wydaje się teraz, gdy oddaje on głosy na społeczność również działającą w innych tagach niż jego. Chce być dla nas po prostu miły? Może, ale przede wszystkim wie na czym polega Steem i chce jego rozwoju - wzrostu ceny tego, czego ma tysiące - Steem Power!

Dla niektórych Steemit to nie tyko hobby, ale również swego rodzaju sposób na zarobek. Ludzie inwestują duże pieniądze w Steem i mają prawo do tego, by starać się ten tag rozwijać. Dzięki MK osoby tworzące treści kontrowersyjne mogą spać spokojnie, ponieważ zdecydował on się ich chronić, dla wolności słowa i by stworzyć azyl, dla pewnych twórców, którzy gdzieś indziej, mogliby być zwalczani. Takiego rodzaju azyl jest czymś unikatowym w dzisiejszej sieci internetowej, tym bardziej cieszy, gdy osoby korzystające z niego, piszą również treści intrygujące i budzące zainteresowanie - nie ważne, czy większość się z nimi zgadza, czy nie.

Ostatecznie wiele osób twierdzi, że MK można sporo zarzucić. Część jego przewinień, to przeszłość. To komu rozdaje swoje delegacje, to niekoniecznie nasza sprawa. Sam wnosiłem obiekcję w kwestii @lenarose, acz ostatecznie jest o jego wybór, a taka delegacja, do póki nikomu nie robi krzywdy, niczym złym nie jest. Ostatecznie Lenarose może faktycznie stworzyć coś sensownego, przynajmniej w to wierzy prawdopodobnie MK i ma do tego prawo. Są też osoby, które wciąż zarzucają MK to, iż podbija on swoje mało wartościowe posty. Reward pool rape?

A czy to MK już się tokeny nie należą? Sam sądziłem, gdy publikował dużo, że robi źle i jest nie w porządku. Teraz jednak raz, że publikuje mało, dwa, że robi sporo dla społeczności, trzy, że wiele SBD spala, korzystając z funkcji "promote", co znacznie zmniejsza jego zarobki. To nie jest zarzut.

Zarzutem mogą być według wielu promowane przez niego poglądy i publikowane z jego konta od czasu, do czasu treści. Do tego odnosiłem się już wcześniej - oczywiście, mogą nam się nie podobać i każdy ma prawo za nie nawet nie lubić MK, nie jest to jednak powód do zaskarżanie go, że działa na krzywdę blockchainu.

Mam nadzieję, że choć część osób tak bardzo negatywnie nastawiona do jego osoby, nieco odczaruje jego obraz w swojej głowie, wykreowany przez liczne spory i wojny na flagi. Podsumowując dodać mogę, że jak dla mnie, wszystkie te spory w pewien sposób zespoiły społeczność i zwiększyły zainteresowanie siecią. Była to również dla wielu, w tym mnie dobra lekcja. Użytkownikowi MK zawdzięczamy wiele, część dał nam świadomie, część zupełnie nieświadomie.

Nasza rola na Steemit

Jak już wcześniej wspomniałem, nie tylko dobre treści to to, co nagradza społeczność Steemit. Jest to również każda działalność dla rozwoju sieci, dla dobra jej i użytkowników. Mile widziane są zawsze wszelkie inicjatywy tworzone przez użytkowników, pamiętajmy, że tak na prawdę #polish, choć będące pod opieką kliku użytkowników, w rzeczywistości nie należy tak na prawdę do nikogo. Jeśli mamy dobry kontakt ze społecznością, wiemy o niej co nie co i mniej więcej znamy zasady nią kierujące, to nic nie stoi na przeciwko, by wpaść na pomysł dowolnego jej wsparcia i rozwoju, a następnie wprowadzenia go w życie.

Przykładowo. Czy myślicie, że ktokolwiek poprosił użytkownika @barbarossastudio o stworzenie turnieju planszowego, czy o poprowadzenie Tygodnika Kuratorskiego? Bez większych pytań o jakiekolwiek pozwolenie, przystąpił do realizacji tych projektów, uznał, że jest to nisza w której się spełni i że będą to rzeczy wartościowe. Społeczność osądziła prędko. Już od pojawienia się pierwszych odcinków tygodnika, został on bardzo dobrze przyjęty, użytkownicy tacy jak @gtg, czy @albakerki niejednokrotnie decydowali się głosować przez sugerowane przez Barbarossę posty. Został on oczywiście również odpowiednio wynagrodzony, a szczególnie dużą nagrodą dla niego, jest na pewno duża wdzięczność ze strony użytkowników, którzy uznają jego tygodnik, za coś naprawdę dobrego.

I tak jak mówię - takie same inicjatywy może realizować każdy z was, to nieraz bardziej ważne dla sieci, niż opublikowanie kolejnego posta. Bardzo się to ponadto opłaca, przynieść może zyski pod naszymi postami, zwiększyć zasięgi, pozwolić na zdobycie zwolenników i osób obserwujących. Zaangażowanie w społeczność jest rzeczą kluczową, gdy chcemy być jej częścią i zdobywać tokeny, jak i czytelników. Bardzo ważnym miejscem dla polskiej społeczności, jest steemit.chat na który serdecznie zapraszam, tutaj pisał na jego temat nieco więcej: [link]

Sam często znajduję się właśnie na chacie, gdzie praktycznie cały dzień jestem dostępny i gdzie staram się zaglądać, jak tylko ktoś stwierdzi, że potrzebna mu jest czyjaś mniejsza, czy większa pomoc. Przeglądając tag staram się typować potencjalnie wartościowych twórców, zapraszać ich na chat i tam przedstawiać im pewne sugestie co do tego, jak mogliby oni powiększyć swoje zasięgi na platformie. Robię naprawdę sporo i poświęcam temu wiele czasu, ale już niewielki wkład pracy, na Steemit jest naprawdę dobrze nagradzany, więc zachęcam bardzo, do pomocy społeczności i działaniu dla jej dobra. Nie koniecznie tylko dla tego, by żyło się lepiej innym, w tym nam. Zwraca się natychmiast, a dodatkowo jest naszą inwestycją w przyszłość, inwestycją nie byle jaką, bo inwestycją w naprawdę imponujący poziomem swojego przemyślenia blockchain. Pamiętajmy, że wszyscy stoimy na jego straży i że wszyscy jesteśmy za niego odpowiedzialni.

Nie bójmy się zdobywać tokenów, starajmy się zdobyć ich jak najwięcej. W doskonale działającym systemie, wszelkie tokeny zostać powinny przyznane, za działanie dla dobra ogółu.

Podsumowanie

Czy chciałem się tym postem komuś podlizać? Sam wiem, że nie, jeśli ktoś twierdzi inaczej, nic nie mogę poradzić, chciałem jedynie zwrócić uwagę użytkowników wedle jakich zasad działam i jakie prawa wyznaję. Nie są one podyktowane tym, że przykładowo MK, czy Noisy dobrze płaci. Chcę głównie, by społeczność żyła w zgodzie i odpowiednio funkcjonowała, myślę, że udaje mi się w pewien sposób zrozumieć stanowisko każdego użytkownika i że warto, by inni też potrafili je zrozumieć.

Dla wielu pewnie jest to ściana tekstu pełna truizmów i bezsensownej paplaniny, jednak zdecydowałem napisać ten post, uważam, że ładnie prezentuje to, co myślę i że dla niektórych osób może on być pewną wskazówką do tego, jak funkcjonuje polska społeczność lub jak powinna funkcjonować moim zdaniem. Chciałem, by część użytkowników potępiająca zachowanie Noisyego zrozumiała choć odrobinę, dlaczego on to robi. Chciałem odczarować nieco postać @mmmmkkkk311, szczególnie ze względu na głosy przeciwko słuszności tego, co ostatnio robi dyktując pewne swoje zasady. Uważam, że należy myśleć krytycznie i nie demonizować niepotrzebnie niektórych zjawisk w tej sieci.

To co się dzieje aktualnie, uznaje za nasz wspólny sukces, bo koniec końców, mimo że kondycja Steem nie ma się najlepiej, to polska społeczność rośnie i się rozwija, a użytkownicy z chęcią się integruję tworząc ciekawe treści oraz mikrospołeczności w obrębie konkretnych tagów. Pamiętajmy - na Steemit nie rządzi nikt, a jednocześnie rządzi tu każdy. Nie musimy posiadać nie wiadomo ile SP, by być kimś.

Oby tak dalej!

I ech... Znów miał być dziś post o muzyce, a wyszło coś takiego.

Pracuję nad obszrnym artykułem o Henry Cow, ale dziś nie zdołam już go skończyć. Jako przedsmak proszę, łapcie jeden z moich ulubionych albumów tej grupki:

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
59 Comments