Muzyka moja dusza! TemaTYgodnia #17

Każda mama jest dumna ze swego птенчиком synem lub córką, i mówić, my mamy się o swoje dziecko możemy godzinami, daj tylko okazja! I nie ważne, czy mamy ogromny staż lub tylko-tylko stali mamą.
Tak oto ja i postanowił nie zatrzymywać się i napisz o swojej córce.
Moja córka Wyka chodzi na dział muzyczny. Już kończy szkołę muzyczną.

Ale, to właśnie chciałam powiedzieć - niespodziankę od aktu córki. I tak się stało, usłyszała moja córka w telewizji dźwięk odtwarzany na fortepianie, jest delikatna, gdzieś smutna, gdzieś każe pomyśleć o głębokości psychicznej... Usadowiła się jej i to wszystko!

No w sumie poszliśmy na fortepian uczyć się, uczyli się trochę nuty klawisze białe i czarne, czym one się różnią, intonacji, сольфеждио i wszystkie sprawy. Ja naprawdę tego nie rozumiem. Проучились jeden rok i zgodnie z oczekiwaniami poszedł zdawać egzamin. I tu moja Wika, czekając na swoją kolej do wynajęcia egzaminu, usłyszała jak chłopak starszych klas grał na flecie "Samotny pasterz" Марриконе. Wszystko, fortepian nam już nie trzeba!!!

W przyszłym roku będziemy już grali na fortepianie, na blok flecie sopran. W liceum już przeszli na flet metalową i tak gramy. Co prawda na początku, to zajęcie córce bardzo się podobało, nawet w internecie szukali muzyczne programy i zajmowali się bez nauczyciela. A teraz wszystko z pod laski, rzucać już ostatni rok studiów bardzo szkoda, bo taka długą drogę przeszły.

Wpis zgłaszam do konkursu Tematy Tygodnia #17, temat nr 3

Mój blog na Głos (https://golos.io/@lira)

H2
H3
H4
3 columns
2 columns
1 column
8 Comments