Sprawa jest prosta. Chcemy sobie troszkę dorobić na Steemit, ale nie mamy za bardzo pomysłu na jakikolwiek tekst. Albo po prostu nie chce nam się pisać. Lub cokolwiek innego.
Jeden to za mało
Wymyślmy sobie jakiś cykl. Przecież nie ma sensu tworzyć tylko jednego posta, skoro będzie już cały szablon. Internet jest pełen treści, trzeba tylko wziąć po kawałku z kilku miejsc i poskładać w całość. Google zawsze doradzi.
Pomysł pierwszy z brzegu - królestwo zwierząt! Przecież jest cała masa zdjęć i tekstów, to powinno być łatwe. Będzie z tego dużo postów. Z każdego jakaś kasa. Dobra, ale nie o wszystkich zwierzętach, zróbmy bardziej patriotycznie - dla Polaków o polskich zwierzętach, moż bardziej się spodoba. To jest myśl! A na pierwszy post weźmiemy sobie ropuchę. Czemu nie? Od czegoś trzeba zacząć.
Jest w Google to mogę brać
Przede wszystkim potrzeba zdjęć i grafik. Musi być ich dużo, żeby ludzie mieli co oglądać. Wchodzimy na Google w grafikę i wyszukujemy nasze hasło. Całe szczęście znalazło sporą liczbę, więc jest w czym wybierać.
Do zdjęć potrzebne są jeszcze jakieś informacje. Nie mogą to być jakieś nudne suche fakty, bo ludziom nie chce się tego czytać. Użyję zatem słowa klucz “ciekawostki”. Google jak zawsze bardzo pomocne:
Tworzymy posta
Mając już wszystkie potrzebne informacje z innych stron, wystarczy to tylko zebrać do kupy. Ustalmy zatem plan działania i wygląd szablonu:
- Na początek jakiś wierszyk. Żeby było takie fajne wprowadzenie w temat.
- Obowiązkowo grafika. Bardzo ważna, bo będzie jednocześnie miniaturką posta.
…
NOWY POMYSŁ: Napiszę wszystko jakby z perspektywy tego zwierzęcia!
Jeszcze raz od początku:
- Wierszyk.
- Zdjęcie-miniaturka.
- Kilka słów wstępu, ale nie za dużo - np. gdzie można znaleźć.
- Jakaś grafika/zdjęcie z różnymi wyglądami.
- Opis kilku rodzajów zwierzęcia.
- Jakieś ładne zdjęcie.
- Pierwsze ciekawostki o zwierzęciu.
- Kolejne ładne zdjęcie.
- Coś o życiu.
- Jeszcze jedno ładne zdjęcie.
- Kolejna ciekawostka.
- Grafika.
- Ostatnie ciekawostki.
- Ze trzy zdjęcia na koniec.
No to działamy. Kopiuj, wklej. Kopiuj i wklej. Jeszcze raz: ctrl + c, ctrl + v. Trochę się napracowałem, ludzie powinni to docenić.
Po chwili mam już efekt końcowy. Powinno to wyglądać mniej więcej tak:
Chcecie zobaczyć większą wersję tego dzieła? Popatrzcie na prawdziwy post, który wczoraj opublikowałem.
Podoba się? To fajnie, bo nic w tym poście NIE JEST MOJE. Ani grafiki, ani tekst, nawet wiersz jest z internetu. Do tego @cheetah jeszcze się nie przyczepił! Jestem czystym geniuszem zła!
Ale zanim mnie osądzisz...
Wprowadziłem was w błąd
No tak, to była taka tania prowokacja. Chociaż mam wrażenie, że większość ludzi nie widziała kompletnie nic złego w moich działaniach. Chciałem udowodnić w prosty sposób, że nie trzeba brać z internetu bez zgody i obecnie istniejące licencje pozwalają na legalne stworzenie “atrakcyjnego” i nawet generycznego posta. Tyle że trzeba trochę poszukać - czasami więcej, czasami mniej.
Jeżeli ktoś z was poczuł jakiś osobisty przekaz w kierunku swojej osoby - to tak pewnie miało być.
W takim razie skąd mam te wszystkie rzeczy?
Źródła do posta z ropuchą (można legalnie!)
Wiersz
Domena publiczna: Ropucha (Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, 1922).
Tekst
Wszystkie teksty z posta są na licencji domeny publicznej!
- Gady-płazy, Stanisław Sekutowicz, 1938,
- Atlas państwa zwierzęcego. Część trzecia. Gady, płazy, ryby i zwierzęta bezkręgowe, Bronisław Gustowicz i Emil Wyrobek, 1925.
Grafiki
- Wikimedia Commons (Mariakeernik),
- Gady i płazy: 80 rysunków kolorowych, 1926 (domena publiczna),
- Wikimedia Commons (Arbol01),
- Wikimedia Commons (domena publiczna),
- Wikimedia Commons (domena publiczna),
- Wikimedia Commons (Bartosz Kosiorek Gang65),
- Wikimedia Commons (Andre Engels),
- Wikimedia Commons (Algirdas),
- Wikimedia Commons (KOPR).
Grafika z tego nagłówka: Designed by Dooder / Freepik.
Ten tekst powstał w ramach Tematów Tygodnia #8. Więcej o tym projekcie można się dowiedzieć w odpowiednim poście.
Jedna osoba pod dwoma nickami.
Marek Szumny - to ja.
@lukmarcus i @marszum.